Przejdź do treści
Strona główna » Psychiczne skutki odrzucenia

Psychiczne skutki odrzucenia

Psychiczne skutki odrzucenia

Chociaż trudno w to uwierzyć, negatywne emocje są potrzebne. Powstały, by nas chronić. Przez setki tysięcy lat utrzymywały nas przy życiu, dając znać o zbliżającym się niebezpieczeństwie. Odraza powstrzymywała ludzi przed spożywaniem trujących substancji. Strach ostrzegał o zagrażającym drapieżniku. Złość stanowiła informację o przekroczeniu naszych granic. Wszystkie emocje są ważne, a to ich nasilenie i częstotliwość występowania wpływa na nasze funkcjonowanie.

Żal, zniechęcenie, beznadziejność, bezsilność, lęk – to tylko niektóre z nieprzyjemnych emocji odczuwanych na skutek jednej sytuacji – odrzucenia. Chociaż regularnie doświadczamy małych lub większych odtrąceń, nie nauczyliśmy się jeszcze na to adekwatnie reagować. Dopóki nie wykonamy kroku w stronę świadomego przeżywania sytuacji związanych z odmową, wciąż będziemy popadać w negatywne wzorce zachowania wobec nich.

Sposobów na wyjście z tego błędnego koła jest wiele. Niektórymi z nich są: przeanalizowanie sytuacji wykluczenia, świadome przeżycie jej, zastanowienie się dlaczego nas to zabolało, czy odrzucenie miało miejsce naprawdę czy zinterpretowaliśmy daną sytuację jako taką, która w rzeczywistości była otrzymaniem konstruktywnej krytyki.

Kiedy jesteśmy regularnie odrzucani, lub doświadczamy tego na wczesnych etapach życia. Może mieć to dla nas poważniejsze psychiczne konsekwencje niż krótkotrwały smutek.

Ból emocjonalny, samotność, nadwrażliwość na krytykę, wycofywanie się społeczne, izolowanie się, acting out (rozładowywanie napięcia w niezdrowy sposób), obniżenie wyników szkolnych, depresja, lęk przed bliskością i odrzucanie jej, wybuchy złości, wypieranie swoich uczuć, niezdolność odczuwania emocji, pozwalanie innym na przekraczanie naszych granic, niska samoocena, wyuczona bezradność (przekonanie o braku sensu podejmowania zmian, zakładając, że nie przyniosą efektu), eskapizm, pozabezpieczny styl przywiązania.

To wysoka cena za chęć bycia zaakceptowanym. Jeśli zauważymy takie objawy, możemy zadbać o siebie na kilka z pozoru prostych, acz wymagających regularnego praktykowania, sposobów. Okazywanie sobie samoakceptacji, zamienianie nieadaptacyjnych reakcji na zdrowsze, kultywowanie ciepłych relacji, zajmowanie się swoim wewnętrznym dzieckiem, zapewniając mu potrzeby, które nie zostały spełnione lata temu, zwrócenie się o pomoc do specjalisty. Nadwrażliwość na odrzucenie można i warto przepracować!